Jeśli wierzyć wspomnieniom moich rodziców, już w przedszkolu ciągnęło mnie do skromnego keyboardu wystawionego dla dzieci w kącie sali, gdzie próbowałem swoich pierwszych sił muzycznych. Dlatego też już w wieku 6 lat zacząłem uczęszczać na zajęcia gry na pianinie w mojej szkole podstawowej. Pomimo iż nie była to szkoła muzyczna, była to szkoła zdecydowanie stawiająca na edukację artystyczną, co wiązało się m.in. z publicznymi wystąpieniami raz w semestrze na szkolnych koncertach muzycznych.
Pomimo upływu lat zapał do gry pozostał, a wręcz rozszerzył się na kolejne utwory. W klasie maturalnej zdecydowałem się wziąć udział w jednym z najbardziej uroczystych wydarzeń szkolnych Liceum św. Marii Magdaleny, jakim jest koncert zaduszkowy, do którego przygotowywałem się przez prawie rok. Nagranie z wystąpienia prezentuję poniżej.